Ola zrobiła makaron ze szpinakiem i serami, który był bardzo dobry. Jedlismy też lody i arbuza i po raz pierwszy w Szwecji piłem winko.
Gosćie z głupia frant przyszli pół godziny za wcześnie ale w zasadzie nic sie nie stało.
Było fajnie.
goscie przyszli wg szwedzkiej mentalności, nie polskiej.Pawel i Agata sporo pomogli w przygotowaniach ;)
Prześlij komentarz
1 komentarz:
goscie przyszli wg szwedzkiej mentalności, nie polskiej.
Pawel i Agata sporo pomogli w przygotowaniach ;)
Prześlij komentarz